Dzisiejszy dzien minal na spotkaniu z przemilymi Paniami ze Stowarzyszenia Polakow w Karelii. To one opiekuja sie wystrojem chaty w ktorej spimy. Opowiedzialy nam o Polakach mieszkajacych w tym regionie, o dzieciach, ktore jada do Polski aby poznac swe korzenie. Moglismy posluchac o tradycjach i opowiedziec o tym co slychac w Polsce. Potem Panie zabraly nas na wycieczke 30 km do cudownych zrodelek: Marcyjalne Wody, ktore lecza wszelkie dolegliwosci zdrowotne. Po drodze zahaczylismy omistyczna gore: Sampo - miejsce obrzadku i czarow starodawnych Karelczykow. Teraz jemy obiad w naszej restauracji. Dla osob, ktore beda mialy okazje sie tu zatrzymac, polecamy rybke 'forel' w sosie beszamelowym z kawiorem i opiekanymi ziemniaczkami. Palce lizac!
Adres tego miejsca to: USADBA, ul. Riecznaja 1, Szuja, Karelia
Tel:636444,283992
Email:usadba.karelia@mail.ru
A teraz kilka slow o tym co nam sie podoba w Rosji..:
+ bardzo mili, pomocni i goscinni ludzie
+ benzyna kosztuje 2,2 zl za litr,
+ w wiekszosci miejsc sprzedaja ulubione piwo Piotra - Guiness, ktore trudno znalezc w Warszawie, jak i wiele innych piw np. japonskie Asahi,
+ kierowcy uznaja za punkt honoru ostrzeganie sie swiatlami przed patrolami milicji,
+ znaki na drodze sa jasne i zrozumiale, nie sposob sie zgubic.
Co nam sie nie podoba w Rosji..:
+ znaki drogowe ograniczajace predkosc do 40km/h (czasami nawet do 20), pozostawione po zakonczeniu remontu drogi - zazwyczaj mozna sie tam spodziewac milicji z radarem,
+ na niektorych stacjach najpierw sie placi/mowi ile paliwa sie zatankuje i dopiero uruchamiaja dystrybutor - najlepiej mowic: do pelna!
Co ciekawe nie zatrzymal nas jeszcze zaden DPS (posterunki milicji przed wjazdami do wiekszych miast). Wczoraj drogowka z radarem nie zatrzymala nas na ograniczeniu do 20km/h, mimo ze jechalismy 2 razy tyle. Mamy na to jedna teorie: tylko milicja jezdzi tutaj w bialych kaskach - takiego koloru sa wlasnie nasze ;-)